Relacja tekstowa
Znajdująca się na fali wznoszącej drużyna AutoPartner, podejmowała będący w zdecydowanie gorszej formie, ale zawsze groźny zespół Keywords Studios. Ci pierwsi, jawiący się w roli faworyta wybiegli na murawę niebywale zdeterminowani. Doskonale świadczy o tym fakt, iż już w pierwszej minucie meczu zdołali wyjść na prowadzenie, a przed upływem ósmej wygrywać już 3:0. To nie złamało jednak ducha drużyny Keywords, która szybko się otrząsnęła i po wymianie ciosów schodziła na przerwę z tylko jednobramkową stratą. Po zmianie stron działo się jeszcze więcej. AutoPartner wrzucił wyższy bieg i o ile początkowo rywale próbowali dotrzymać im kroku, to w pewnym momencie było to już niemożliwe. W samej drugiej części spotkania padło jedenaście goli, z czego aż osiem zdobył zespół rozstawiony w roli gospodarza. Wynik może zmylić, a wysokie zwycięstwo faworyta wcale nie przyszło łatwo. Dzięki temu zwycięstwu, AutoPartner podtrzymuje dobrą passę i małymi krokami zbliża się do czołówki.